8 kwietnia

Gość

Nie no chłopaki dziś to było pociskowo Very Happy

ale ta zamułka Very Happy

ale i tak git. ja wjechałem w 4donie w dupe Bocianowi Wink

ale nic sie nie stało, za to on mi zatchnąl rure na skrzyżowaniu za auchan i musiałem zapchać Wink

wogóle troche było awarii ale mi idało się ich uniknąć. Mi zaliczyło 62 km Very Happy

a wam?? pozdro

p.s. wogóle fajnie sie z wami jeżdzi Wink

Tomek

Hmmmm.... trzeba przyznac ze jak na 1 zlot to bylo dosyc duzo ludzi i bylo zajebiscie.No zamuł to bylo duzo. Ale i tak było fajnieeeeeeee

Gość

co do ilosci ludzi to tyle samo co rekord klubu z tego co wiem Cool

No ale te spóźnienia są boskie Laughing

Tomek

Te spóżnienia to juz prawie tradycja w naszym klubie Smile

Boniek (szef bonio)

mnie niestety zabraklo na tym zlocie Sad

musialem jechac z ojcem po drzewo, gdybym nie pojechal to bym mial przejebane, ale juz wolalem to niz wcale nie jezdzic. Mi teraz by pasowal czwartek lub piatek w te dni ja napewno bym byl bacol tez i moze bonzaii i emil

Gość

ej to nie jest głupie Smile

moze być ale wtorek tez bajer. wiec trzbea wybrać na który termin będzie więcej ludzi

Gość

no może być w piątki ale nie we wtorki bo mi nie pasuje i w czwartki też

Gość

kto to napisał??

Wodzu

Muszę przyznać że było bardzo fajnie na zlocie, chyba jeden z lepszych. Przedewszystkim klimat tworzą ludzie, a dziś było rekordowo dużo ludzi, bo w sumie aż 12 osób. Po długiej przerwie zimowej takie spotkanie niesamowicie wprawia w dobry, sezonowy nastrój. Planowane było 30 km, a przejechaliśmy grubo ponad 60 Smile

Pozatym fajnie, że KMB ma nowy nabytek -> 2 nowych członków. Chwała dla Was, że pojawiliście się na pierwszym, możliwym dla Was spotkaniu, tak trzymać!

Gość

no to trzeba przyznać klimat był niesamowity. A co do obecności to postawiłem sobie za zadanie że będe miał 100 % obecnośc. mam nadzieje ze sie uda, jedynie ze bede musiał gdzies w bardzo waznej sprawie jechać. Ale postaram sie tą setkę zrobić Wink

herbi

Ja wspominam dobrze rozjazd bo jak wszyscy sie rozjechali Romet przestał zamulać i bez żadnego duzego zamuklenia dojechałem na osowa do Ufnali podoilem go na polu i wróciłem Very Happy

Ale ogolnier btylo spox Film tez fajnie wyszeedł no i nowi doszli do listy na 1 spotkaniu w tym roku Very Happy

Gość

to dobrze ze od pierwszego spotkania doszliśmy bo przynajmniej mozemy zrobic prawdziwe 100 % obecnosci w sezonie Wink

noname

Nom fajnie było choć...zmyć mi się kazali:/ Ale spox było mimo zamułki:D Oby więcej oby dalej Wink

Martusia

no może być w piątki ale nie we wtorki bo mi nie pasuje i w czwartki też

Gość

z tego co widać to chyba większość osób moze być w piatek. Założe nowy temat zeby nie robić syfu tu. Dam ankiete i będzie spoko

herbi

Ale niektorzy kierowcy moto sa chamscy jak stanelismy bo rafalowi zamuliła fajka to sobie jezdzil taki koleś na moto obok nas a nawet sie nie zatrzymakl i nie zapytał czy pomóc,chyba jemu tylko na szpanie zależy i żeby mu moto zazdroscić....

Edit:

Byl takze schemat z fajką....marcin cos powiedział o fdajce a że akurat przechodził koleś z fajkami (mocne) zapytał czy chce sobie mocnego zapalić Laughing

Gość

a ten co sie nie zatrzyamał jak fajka nawaliła to od nas czy tylko przejeżdżał jakiś obcy??

herbi

Nasi byli daleko tylko jakis obcy na crossie ale tez motorower,bylem Ja,Marcin i Ufnale no i potem Noname dojechał.

Gość

a to było wtedy co Noname zawiózł wam klucz do świec tak?? przed Bydzią pare km

noname

No to wtedy było... ale szczyt hamstwa ... jeszcze tak tuż przy nas z takim wyrazem na twarzy "ha a mi sprzęt działa" i nie ważne że zaraz obok (3 kroki) miał chatę i garaż Evil or Very Mad

Gość

wogóle sie nie stresujcie , to nie był motocyklista !! to był tylko jakis szczeniak. Motocykliści sobie pomagają a nie jak on. Ten debil by nawet to do Bydgoszczy sie bał jechać Evil or Very Mad

a my?? taka trasa i Mielno w zamiarach Wink

matiwi

Nooooo jak zwykle zlocik full wypas tylko te spóźnienia mnie dobijają - Panowie ile można czekac Razz

. Najwiekszą zwałe miałem jak herbi wjechał do wody i mu zamulił romek to była jazda Razz

:PMoje ulubione hasło z tego zlotu to " Krzychu K**WA" by Szogun Smile

herbi

Nie zamulil tylko 1 wypadla :/

Wodzu

Rozmawialem z Szogunem i od dziś to on będzie pisał relacje z każdego spotkania. W związku z tym zamieszczam jego pracę z odrobiną mojej korekty:

Zima już za nami, wiosna nastała, KMB się cieszy bo z powodu ciepłych dni, pędzi wiatry powystawiała. Dzień 8 kwietnia był dla nas dniem wspaniałym. Po długiej i meczącej zimie po raz pierwszy powyciągaliśmy swoje rumaki z garaży (i piwnic). Zlot jak zawsze wyróżniał się od innych, nie zabrakło szlachetnego słowa w naszym klubie „muaaa”. Był także gość, który miał parę koników więcej niż wszystkie maszynki razem wzięte. Zlocik przebiegał bez większych problemów niż dmuchanie w bak. Trasa dość ciekawa, gdyż w pewnym momencie na naszej drodze stanęła woda, lecz odrazu znaleźliśmy jakiś objazd. Potem niestety już bez Matiwiego i Szoguna udaliśmy się do Auchan na słynne zapiekanki a następnie zrobiliśmy pamiątkową fotkę na tle biurowca byłego Rometu. Po zakończeniu wycieczki standardowo udaliśmy się do Rulesia (którego nie było) lecz tym razem bez ogniska. Na podwórku dołączył do nas Seba i pojechaliśmy z nim na stacje paliw, gdyż komarowi Ufnali zaschło w baku. Następnie ze smutkiem na twarzy, że zlocik dobiegł ku końcowi udaliśmy się w stronę śródmieścia. Lecz pociesza nas myśl, że to dopiero początek sezonu, dmuchania w bak, muaaa i wielu innych niespodzianek.

Szogun & Wodzu

Gość

No bardzo dobry pomysł. Ale to chodzi o relacje na stronke KMB czy na forum on zakłada tematy po spotkaniach??

Bonzaii

żałuję że nie bede mógł mieć 100% sezonowych zlotów ale no cóż.. pogrzeb miałem... nie mogłem sobie pozwolić tam nie być... ale na następnym napewno będę Smile

Shogun

no mi tez sie podobalo tylko szkoda ze bylo muaaa. ale juz herbi ma motorek zrobiony dozo do nastepnego razu

rapciu

Relacja jednym słowem Za*****ta Smile

Ta fajka z motozbytu za 3 zł to szajs jak diabli !! jak zdejmowałem ją żeby odkręcić świece to mi odpadła z kabla ;/ po prostu ukruszyła sie w rękach Razz

i reszta drogi z kablem zaostrzonym i okręconym wokół przewodnika świecy Razz

Shogun

no na zlociku jak zawsze bylo super tylko szkoda ze troszke muaaa byla ale pozatym to git!! pozdro